Możesz iść na kawę, ale kawa może „przyjść” do ciebie
Miejsce Kawa i Zabawa to dobrze znany kawoszom punkt na przemyskim Rynku. Od kilku dni przed wejściem stoi samochód w barwach kawy z mlekiem i emblematami symbolizującymi ten aromatyczny napój.
Co to za pomysł ? – pytamy właściciela kawiarni Pawła Kanieckiego.
Pomysł powstał już w roku 2016, kiedy otwieraliśmy kawiarnię. Zostaliśmy wtedy zaproszeni na kilka lokalnych imprez i zauważyliśmy, że jest zapotrzebowanie na kawę na imprezach plenerowych. A pakowanie sprzętu jest kłopotliwe. Specjalnie przystosowany samochód ułatwia sprawę. Zresztą, w kraju nie jest to nowość, więc przeszczepiamy ten pomysł na grunt lokalny. Pomysły docierają na Podkarpacie może trochę później, ale docierają.
Jak wyposażony jest kawobus?
Wyposażenie, wg projektu zaakceptowanego przez odpowiednie instytucje m.in. Sanepid, obejmuje instalację wodną, elektryczną, lodówkę i maszyny do przygotowywania kawy. Jest oczywiście miejsce dla obsługującego pracownika. Wnętrze nawiązuje do samochodu typu transporter – to taka namiastka foodtruck’a.
Chcę podkreślić, że cały projekt i wyposażenie wykonały lokalne firmy, że mamy tu znakomitych fachowców, dla których nie ma rzeczy niemożliwych. Wnętrze zaprojektował przemyski architekt, a wykonała je firma produkująca meble kuchenne.
Kiedy wracałem, po kilku latach, z Wrocławia do Przemyśla, znajomi pukali się w czoło i mówili: – Co tu będziesz robił, człowieku?… Okazuje się, że jeśli ma się pomysł, można funkcjonować wszędzie. I wspierać lokalny rynek, by pieniądze nie odpływały gdzieś, lecz pozostawały tutaj.
Gdzie i kiedy będzie można spotkać ten „barek kawowy”?
Do końca tego roku już tylko na jarmarkach świątecznych w Przemyślu i Jarosławiu. Od nowego roku – w miejscach, gdzie nie ma gastronomii, np. ul. Sanocka, dolna i górna stacja wyciągu narciarskiego. Myślimy też o Zasaniu, bo tam jest niewiele miejsc, gdzie można napić się kawy. Prawdopodobnie bylibyśmy na pl. Konstytucji. Rozmawialiśmy też z dyrekcjami niektórych szkół, żeby podjeżdżać tam w czasie przerw. Zresztą, szczegółowe informacje będą dostępne na naszej stronie na Facebooku.
Oferujecie tylko kawę czy może coś więcej?
Na razie to tylko kawa, herbata i soki – ewentualnie drożdżówki. Być może, będzie zapotrzebowanie na gorącą czekoladę albo lemoniadę. Teraz- głównie kawa i napoje rozgrzewające z cynamonem, kardamonem. Syropy o smaku piernika czy karmelu.
Pytanie do znawcy: co jest podstawą dobrej kawy?
Dobra kawa! Porównajmy to do chleba: z kiepskiej mąki nie upieczemy dobrego chleba. Z kiepskiej kawy nie przyrządzimy dobrego napoju. Współpracujemy z trzema palarniami: w Krakowie, Wrocławiu i Poznaniu. Otrzymujemy stamtąd mieszanki, które można pić u nas, na miejscu albo zabrać do domu czy potraktować jako lokalny upominek, bo nasza kawa nazywa się „Przemyślana Kawa”. Dodam jeszcze, że nasze kawy są świeże – od tygodnia do trzech po wypaleniu, z zachowaniem okresu, kiedy kawa musi „odpocząć”. Sprowadzamy niewielkie partie i uzupełniamy je na bieżąco w trosce o jakość napoju.
sa
Zdjęcia – MIEJSCE KAWA I ZABAWA