Koalicja trzeszczy. Radna opuszcza klub.
Od wyborów samorządowych w 2018 roku miastem rządzi nieformalna koalicja Platformy Obywatelskiej i KUKIZ’15. Od niedawna ta większość jest poważnie zagrożona. Od kilku tygodni krążyły plotki o ewentualnym odejściu radnej Moniki Różyckiej (KUKIZ’15) z macierzystego klubu. Dziś radna złożyła oficjalne pismo, w którym rezygnuje z członkostwa w klubie.
Konsekwencje polityczne tej rezygnacji mogą być bardzo poważne dla nieformalnej koalicji PO i KUKIZ’15, i dla samego prezydenta W. Bakuna. Jeśli radna Monika Różycka przejdzie do Prawa i Sprawiedliwości, koalicja straci większość w radzie.
KUKIZ’15 w Przemyślu opublikował na swoim fanpage’u oświadczenie, w którym jest mowa o Różyckiej:
Z przykrością stwierdzamy, że zaufaliśmy osobie, która na to zaufanie nie zasłużyła. Niestety zaufali jej również wyborcy – mieszkańcy miasta, którzy głosując na naszych kandydatów byli przekonani o ich czystych intencjach.
Jeszcze do niedawna Różycka politycznie była raczej sytuowana w okolicach Konfederacji wraz z radnymi Zapałowskim i Majkowskim, ale teraz bliżej jej do PiS-u ze względów osobistych. Ugrupowanie Kukiz’15 w Przemyślu nie kryje rozżalenia postawą swojej byłej radnej:
Chcielibyśmy przeprosić wszystkich, którzy oddali swój głos na Panią Monikę i tym samym są rozczarowani jej postawą. Dołożymy jeszcze więcej starań, żeby praca naszych radnych była z jak największym pożytkiem dla wszystkich mieszkańców naszego miasta.
Opublikowany przez Kukiz'15 • Przemyśl Poniedziałek, 16 września 2019
zdj.FB Kukiz’15 Przemyśl,