Gimnazjum nr 2 w Przemyślu zostaje na ulicy Ratuszowej. Przynajmniej na razie

1 lipca 2015

W poprzednim tygodniu publikowaliśmy list otwarty rady pedagogicznej Gimnazjum nr 2 w Przemyślu, w sprawie niejasnej sytuacji związanej z przeniesieniem szkoły do innej placówki. Władze Przemyśla ogłosiły, że w tej sprawie zbierze się nadzwyczajna sesja Rady Miasta. Jednakże w piątek magistrat ogłosił, że do sesji nie dojdzie, a szkoła tymczasowo pozostanie w starym miejscu.

Gimnazjum miało zostać przeniesione z tego względu, że nie wykorzystuje całego zaplecza mieszczącego się przy ulicy Ratuszowej. Pierwszą lokalizacją, do której miała trafić placówka, był Zespół Szkół Elektronicznych i Ogólnokształcących mieszczący się przy ulicy Kilińskiego. Wybór ten przypadł do gustu obydwu szkołom, czego wyrazem była pozytywna opinia rady pedagogicznej gimnazjum. Niestety, ostateczne decyzje nie zapadały, aż w końcu pojawił się kolejny pomysł przeniesienia Gimnazjum nr 2 do siedziby Gimnazjum nr 3 przy mieszczącego się przy ulicy Łukasińskiego. Pomysł ten jednak został nazwany przez nauczycieli niepewnej swojego losu szkoły kuriozalnym. Ich zdaniem tak duże nagromadzenie młodzieży w wieku gimnazjalnym spowodowałby kłopoty wychowawcze oraz konflikty pomiędzy uczniami sąsiadujących ze sobą szkół. Ulokowanie zaś szkoły razem z Liceum i Technikum byłoby niejako naturalne i mogłoby dać uczniom dodatkowy bodziec do nauki i poprawy swoich stopni.

Po publikacji powyższego listu, władze miejskie poinformowały o przeprowadzeniu w tej sprawie nadzwyczajnej sesji Rady Miasta.

Ulokowaniu gimnazjum razem z ZSEiO sprzeciwił się przemyski PiS. W komunikacie przekazanym prasie partia utrzymuje, że takie rozwiązanie w konsekwencji doprowadziłoby do likwidacji Gimnazjum nr 3. Nie sprecyzowano niestety jaki mechanizm by to spowodował.

Temat jak na razie zamyka oświadczenie Urzędu Miasta z ostatniego piątku, w którym rzecznik prasowy Witold Wołczyk powiadomił, że Prezydent Przemyśla zdecydował się nie organizować jednak sesji specjalnej. Przyczyną jest duże prawdopodobieństwo zablokowania uchwały rady, przez Wojewodę Podkarpackiego.  Tak więc szkoła zostaje na ulicy Ratuszowej, a decyzja o jej ostatecznej lokalizacji ma zostać podjęta za rok. Pewnie dlatego, że istnieje duże prawdopodobieństwo, że do tego czasu w Urzędzie Wojewódzkim będzie zasiadał już zupełnie inny wojewoda.