To nie żart. Przemyślanin ukradł kiełbasę. Był poszukiwany. Grozi mu 5 lat.
Policja w Przemyślu zatrzymała mężczyznę poszukiwanego listem gończym. Okazało się, że kilka godzin wcześniej włamał się do sklepu mięsnego.
W poniedziałek 31 marca policjanci z wydziału kryminalnego z nakazem przeszukania zapukali do mieszkania 18-latka, w którym miał przebywać poszukiwany 20-latek. W trakcie rewizji mieszkania, po otworzeniu zamkniętych drzwi do pokoju okazało się, że znajduje się tam poszukiwany i jego 18-letni kolega.
Policjanci zwrócili uwagę na dużą ilość wędlin leżących na podłodze. W tym samym czasie otrzymali informację o zgłoszonym włamaniu do sklepu mięsnego. Obaj mężczyźni zostali zatrzymani i przewiezieni do komendy.
Podczas przesłuchania 20-latek przyznał się do włamania do sklepu i kradzieży wędlin oraz 2 tys. zł. Jest on również odpowiedzialny za kilka innych włamań, które miały miejsce na terenie miasta. Przemyślanin, usłyszawszy kolejnych sześć zarzutów, trafił do aresztu śledczego. Jego 18-letni kolega odpowie za ukrywanie poszukiwanego i paserstwo. Zastosowano wobec niego dozór policji. Za popełnione przestępstwo grozi mu kara pozbawienia wolności do 5 lat.