STOP brudnej kampanii wyborczej w Przemyślu

16 października 2018

Komitety wyborcze w Przemyślu od kilku dni prowadzą ostrą wymianę zdań w mediach społecznościowych. Rozpoczęła się ona od dyskusji na temat wzajemnego zaklejania plakatów, prześcigania się w niewłaściwy sposób zawieszonych banerach wyborczych, aż po ataki na rodziny kandydatów. Niejednokrotnie wpisy tego rodzaju publikowane są przez osoby korzystające z fikcyjnych kont.

KWW Kukiz`15 protestuje przeciwko prowadzeniu brudnej kampanii wyborczej, którą zarzuca przede wszystkim KWW PiS.

– Jeżeli na oficjalnej stronie kandydata PiS na prezydenta miasta Przemyśla pojawiają się wpisy atakujące nie tylko kandydatów, ale też rodzinę kandydata, jego dzieci, jeżeli pojawiają się wpisy o zabarwieniu rasistowskim, jeżeli w dyskusji pod tym wątkiem bierze udział szef sztabu PiS, to mówimy o jak najbrudniejszej, jak najobrzydliwszej kampanii, którą można prowadzić – powiedział podczas konferencji prasowej Wojciech Bakun, kandydat na prezydenta miasta Przemyśla, do którego te wpisy odnosiły się.

Takie zachowanie „przeciwnika” W.Bakun odbiera jako odzwierciedlenie zagrożenia politycznego dla trwającego układu. Jego komitet żąda od kandydata na prezydenta usunięcia tych wpisów. Wszystkie tego rodzaju działania będą zgłaszane organom ścigania oraz w trybie wyborczym do sądu. Pierwsze zawiadomienie na policję złożył już jeden z kandydatów Mirosław Majkowski.

– Od prawie 30 lat poruszam w Przemyślu sprawy trudne, ale nigdy nie pozwoliłem sobie na ataki, z którymi mamy do czynienia dzisiaj. Funkcjonując tyle lat w świecie polityki mam bardzo dużą wiedzę i także mógłbym zadać niezwykle trudne pytania niektórym kandydatom, także o kwestie, które zarzuca się ludziom z naszego sztabu. – dodaje Andrzej Zapałowski.

KWW Kukiz`15 apeluje aby sprawy osobiste odłożyć na bok, a spierać na programy i podejście, w jakim kierunku powinno pójść miasto po wyborach oraz już teraz przedwyborczo budować platformę, przestrzeń do tego żeby móc współpracować w jakimś zakresie po wyborach.