„Otwórz drzwi” – solidarność z osobami chorymi na schizofrenię na przemyskim Rynku

9 października 2014

W Przemyślu obchodzono Dzień solidarności z osobami chorymi na schizofrenię. Na Rynku Starego Miasta każdy chętny mógł przekroczyć symboliczne drzwi i tym gestem zjednoczyć się z chorymi.

W środę, 8 października już po raz drugi odbyła się w Przemyślu akcja „Otwórz drzwi”. Happening, który miał miejsce na Rynku Starego Miasta, był częścią ogólnopolskiej akcji, która ma na celu pokazać społeczeństwu, że osoby dotknięte schizofrenią zasługują na nasze wsparcie i wyciągnięcie do nich pomocnej ręki. W tym dniu na przemyskim Rynku postawiono drzwi, których przekroczenie miało symbolizować zjednoczenie się z chorymi, wejście do ich świata, a z drugiej strony oznaczały one barierę, którą schizofrenicy muszą pokonać chcąc przejść do życia godnego w społeczeństwie, na co zasługują i na co czekają – co podkreśliła Alicja Błonarowicz z Polskiego Stowarzyszenia Na Rzecz Osób Z Upośledzeniem Umysłowym Koło w Przemyślu. Przez te drzwi przeszli m.in. zastępca prezydenta Grzegorz Hayder oraz zaproszeni goście.

Schizofrenia, to „rozszczepienie umysłu” pomiędzy myśleniem, zachowaniem, a emocjami które może dotknąć każdego z nas, niespodziewanie. Najczęściej jednak choroba ta pojawia się u osób młodych, szczególnie mężczyzn, u nich zaczyna się pomiędzy 15 a 25 rokiem życia, natomiast u kobiet w wieku 25 – 35 lat. Zachorowanie może być spowodowane czynnikami genetycznymi, rodzinnymi jak np.: krytykujące postawy rodzicielskie czy też stresem, urazami psychicznymi i nadużywaniem alkoholu, narkotyków. Osoby dotknięte schizofrenią bardzo często zmagają się również z depresją, ale nie tą łączącą się ze smutkiem, co z pustką.

Alicja Błonarowicz zaznaczyła, że Schizofrenia, to specyficzne zaburzenie, człowiek słyszy różne głosy, widzi różne rzeczywistości. Ludzie zdrowi nie są wstanie sobie tego wyobrazić, co przeżywają osoby chore, dlatego bojąc się odpychają ich, odrzucają z powodu lęku, niezrozumienia. Nasze społeczeństwo boi się chorób psychicznych, tego, że ludzie z zaburzeniami mogą im wyrządzić krzywdę.

Ludzie, których dotknęła ta choroba leczą się przede wszystkim farmakologicznie, jednak bardzo dużą rolę odgrywa tutaj psychoterapia oraz zawodowa i społeczna rehabilitacja. Jedynie skrajne przypadki, ciężkie leczone są szpitalnie. Terapia obejmuje nie tylko chorych, ale również ich rodziny, dlatego bardzo ważna jest tutaj pomoc ze strony ośrodków specjalnych, szczególnie wtedy gdy chorzy zamykają się w domu, a to właśnie wyjście z niego i funkcjonowanie w społeczeństwie pozwala im na walkę z chorobą. Będąc świadomymi swojego zaburzenia wstydzą się przez co borykają się z problemami społecznymi.

Nie wiele osób zdaje sobie sprawę, że schizofrenicy bardzo często spełniają się jako artyści mając świetnie rozwinięty zmysł artystyczny, wyczucie kolorów, tworząc wiersze.

Podczas happeningu, na przemyskim Rynku można było podziwiać prace plastyczne osób dotkniętych upośledzeniem umysłowym jak i również obejrzeć i wysłuchać programu artystycznego przez nich przygotowanego.