Mieszkańcy zadecydują o dalszym losie mostu kolejowego w Przemyślu
Jakie będą dalsze losy mostu kolejowego w Przemyślu? Zadecydują o nim mieszkańcy miasta, którzy wybiorą jedną z dwóch proponowanych koncepcji.
Sprawa mostu kolejowego toczy się od roku 2010. W minioną środę, prezydent Robert Choma wraz ze swoimi zastępcami spotkał się z dyrektorem PKP Polskie Linie Kolejowe S.A. w Rzeszowie Mieczysławem Borowiec, przedstawicielem Pracowni Projektowania i Diagnostyki Budowli Inżynierskich „Mostoprojekt” Katowice Marcinem Czech oraz z Podkarpackim Wojewódzkim Konserwatorem Zabytków Beatą Kot aby omówić koncepcje przebudowy tego mostu. Podczas spotkania wyłoniły się dwie propozycje co do dalszych losów tego obiektu.
Wariant pierwszy, to budowa nowej przeprawy, bardzo nowoczesnej technologii oraz obok zachowanie istniejącej konstrukcji, która to musiałaby być od PKP przejęta, wyremontowana, a następnie udostępniona jako ciąg pieszo-jezdny ( kładka pieszo-rowerowa ).
Drugi wariant, to rozebranie istniejącej konstrukcji wiaduktu i zbudowanie go w podobnej konwencji jako nowej przeprawy.
W obu wariantach wartością dodaną jest wyprostowanie łuków, które to dzisiaj uniemożliwiają wjazd pendolino do naszego miasta.
PKP ma zabezpieczone środki na tą inwestycję. Zabiega o nie również w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego. W przypadku wariantu drugiego Miasto nie ponosi żadnych kosztów, przy pierwszym zaś byłaby to kwota w granicach 10 mln zł, a także później koszty związane z bieżącym utrzymaniem kładki pieszo-rowerowej.
Most kolejowy na Sanie objęty jest ochroną konserwatorską, poprzez wpis do ewidencji wojewódzkiej i gminnej. Co oznacza, że wszystkie prace, które będą prowadzone przy tym obiekcie będą wymagały uzgodnień z konserwatorem wojewódzkim. Dodatkowo, to że most kolejowy znajduje się na granicy strefy ścisłej ochrony konserwatorskiej układu urbanistycznego Przemyśla powoduje, że konserwator ma na ten obiekt zabytkowy patrzeć również od strony krajobrazowej.
W roku 2012 na zlecenie konserwatora wojewódzkiego, przez Narodowy Instytut Dziedzictwa przygotowana została opinia, ktora dokładnie mówi o historii tego mostu, o historii wszystkich jego elementów, o tym jak był przebudowywany. Najnowszym elementem tego mostu jest przęsło środkowe w nurcie wschodnim, które mogłoby zostać ewentualnie w inny sposób potraktowane – mówi Podkarpacki Wojewódzki Konserwator Zabytków Beata Kot.
Wyliczony kilka lat temu koszt mostu kolejowego wahał się w przedziale 2 mln 600 – 3 mln.
O zachowanie mostu kolejowego walczą też przemyscy kupcy. Oczywiście cieszymy się, że sprawa idzie do przodu, że są dwie koncepcje, ale przedstawimy też trzecią, na podstawie wizualizacji. Będziemy chcieli aby mieszkańcy zapoznali się z nimi wszystkimi – mówi Maciej Dębicki, jeden z inicjatorów akcji społecznej „Uratujmy most kolejowy w Przemyślu” – Nie może być tak, że pieniądze stają się największym problemem w budowie kładki pieszo-rowerowej, skoro kolej chce dać 40 mln na budowę nowoczesnego mostu z zachowaniem historycznego kształtu i daje możliwość na zbudowanie kładki. Pieniądze na tę inwestycje powinny się znaleźć, to nie powinien być żaden problem.
Decyzję zezwalającą na realizację inwestycji kolejowej wydaje wojewoda, a wszystkie tereny które są niezbędne przechodzą na własność PKP.
Termin realizacji jednego z projektów, to okolice roku 2020-2022. Jak zapewniają władze miasta, to mieszkańcy swoimi głosami ( mailami, listami ) wskażą, który wariant zostanie ostatecznie wybrany.