Gdzie podział się promowany, przez władze Przemyśla, doradca ds. innowacji i strategii?
Młody i pełen energii miał się przyczynić do ożywienia gospodarki w Przemyślu. Prezydent Robert Choma pokładał w nim duże nadzieje. Damian Jamroz rozpoczął współpracę z Miastem w maju jednak do dnia dzisiejszego, nie widać żadnych jej efektów.
W maju na konferencji prasowej, prezydent Przemyśla przedstawił Damiana Jamroza, który miał współpracować z miastem jako doradca do spraw rozwoju gospodarczego. W 25 -letnim absolwencie Cambridge pokładano wówczas duże nadzieje. To czego nauczył się za granicami naszego kraju miał wykorzystać przy marketingu, obsłudze i pozyskiwaniu nowych inwestorów.
Pomimo młodego wieku Damian Jamroz uważał, że sprosta tym zadaniom. Twierdził, że inwestorzy potrzebują kompleksowej oferty, muszą się dowiedzieć, co Przemyśl może im zaoferować. Nie chciał się ograniczać do żadnej konkretnej branży, ale trzonem miała być energetyka, farmaceutyka i technologia.
Mamy już październik, a od tamtego czasu o Damianie Jamrozie nie usłyszeliśmy ani razu. Na razie jego działalność ma charakter informacyjny i promocyjny w obszarze pozyskiwania potencjalnych inwestorów – wyjaśnia Witold Wołczyk rzecznik prasowy Urzędu Miejskiego w Przemyślu – Współpracuje z Wydziałem Rozwoju, Inwestycji i Funduszy Zewnętrznych w opracowaniu koncepcji funkcjonowaniu inkubatora przedsiębiorczości i parku naukowo – technologicznego oraz mapy aplikacyjnej funduszy unijnych.
Z Damianem Jamrozem miasto podpisało umowę zlecenie do końca roku. Zgodnie z umową będzie wynagradzany za konkretne efekty swojej pracy, które będą potwierdzane raportami składanymi Prezydentowi Miasta – mówi Witold Wołczyk – Na razie takiego raportu nie otrzymaliśmy, a więc nie zostało też wypłacone żadne wynagrodzenie.
Anna Fortuna