Akt oskarżenia dla przemyślanina za ucieczkę przed policją i napaść na funkcjonariusza
Do Sądu Rejonowego w Przemyślu skierowano akt oskarżenia przeciwko 30 -letniemu mieszkańcowi Przemyśla, który uciekając przed policją uszkodził cztery samochody. Mężczyzna odpowie także za czynną napaść na funkcjonariusza.
28 grudnia 2017 r. do Sądu Rejonowego w Przemyślu skierowano akt oskarżenia przeciwko 30 -letniemu mieszkańcowi Przemyśla Mariuszowi P. Mężczyzna w dniu 29 czerwca 2017 roku w Przemyślu,działając w celu zmuszenia funkcjonariusza Komendy Miejskiej Policji w Przemyślu, do odstąpienia od prawnej czynności służbowej jego zatrzymania, dokonał czynnej napaści na wyżej wymienionego.
Ruszył kierowanym przez siebie samochodem w stronę funkcjonariusza, a po zderzeniu z innym pojazdem uderzył bokiem kierowanego przez siebie samochodu w policjanta, w wyniku czego spowodował u niego obrażenia ciała w postaci stłuczenia dłoni prawej, stłuczenia łokcia i uda prawego, stłuczenia i otarcia paliczka dalszego palca III ręki lewej – informuje prokurator Marta Pętkowska, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Przemyślu.
Oskarżony 29 czerwca 2017 roku w Przemyślu, na ulicy Jagiellońskiej umyślnie sprowadził niebezpieczeństwo katastrofy w ruchu lądowym zagrażającej życiu lub zdrowiu 23 osób. Kierując samochodem osobowym marki BMW, przy podjęciu próby wydostania się z zatoru drogowego, w celu uniknięcia zatrzymania przez funkcjonariuszy Policji, mężczyzna naruszył zasady bezpieczeństwa w ruchu lądowym uderzając w kolejno mijane lub wymijane samochody. Na koniec wjechał na chodnik przy przystanku, gdzie w tym czasie znajdowało się co najmniej dziewiętnaście osób.
Mariusz P. był poszukiwany listem gończym wydanym przez Sąd Rejonowy w Przemyślu, w celu odbycia kary 5 lat pozbawienia wolności za przestępstwa przeciwko mieniu.
Przesłuchany w charakterze podejrzanego, przyznał się do popełnienia przestępstw i odmówił składania wyjaśnień. Przed skierowaniem sprawy do sądu podejrzany złożył wniosek o dobrowolne poddanie się karze bez przeprowadzenia rozprawy. Uzgodniona z prokuratorem kara łączna to 1 rok pozbawienia wolności i obowiązek naprawienia szkody na rzecz pokrzywdzonych. – dodaje M.Pętkowska.
Anna Fortuna