Spisali dzieje podkarpackiej linii kolejowej Rzeszów – Jasło
Na rynku wydawnictw regionalnych pojawiła się książka pt. „Koleją z Jasła do Rzeszowa”. Autorzy zebrali w jednym miejscu historię tej 70-kilometrowej trasy w postaci archiwalnych fotografii oraz opisu poszczególnych stacji i przystanków kolejowych.
Przed kilku laty rozpoczęła się modernizacja trasy kolejowej Jasło-Rzeszów. – Zaczęły znikać jej charakterystyczne elementy świadczące o unikalnym galicyjskim rodowodzie. Jako pasjonaci kolejnictwa na Podkarpaciu postanowiliśmy udokumentować jej ciekawą historię w postaci wydawnictwa – mówi Tomasz Machowski, współautor.
Prace nad książką trwały ponad 3 lata. Autorzy korzystali z materiałów archiwalnych: dawnej prasy, w tym z okresu galicyjskiego oraz zbiorów archiwów Krakowa, Lwowa i Warszawy. Cenne okazały się także materiały dostarczone przez emerytowanych kolejarzy oraz lokalnych regionalistów i pasjonatów kolejnictwa. Niektóre archiwalia pozyskano na aukcjach internetowych.
– Siłą książki są dawne zdjęcia, które w większości pochodzą ze zbiorów prywatnych. Odwiedziliśmy wiele osób związanych zawodowo z linią oraz tych, którzy mieli kolejarzy w swoich rodzinach. Pamiątką po nich są właśnie zdjęcia. Wiele osób nie zdawało sobie sprawy jak cenne materiały posiadają – mówi Grzegorz Nycz, współautor.
Linia kolejowa Jasło-Rzeszów nie była jak dotąd opisywana w całości. Pojawiały się jedynie wzmianki lub opracowania dotyczące wybranych jej fragmentów np. bunkrów kolejowych w Strzyżowie i Stępinie. Autorzy zebrali w jednym wydawnictwie całą historię, od symbolicznego wbicia pierwszej łopaty aż do zakończenia niedawnej modernizacji. Kilka słów poświęcono także niezrealizowanym projektom linii kolejowych z Jasła do Dębicy czy też ze Strzyżowa do Sanoka.
W trakcie prac, autorom udało się odnaleźć niespotykane do tej pory informacje. – Mało kto wie o parowozowni Rzeszów-Staroniwa. Rewelacją była kolejka konna w Czudcu, która biegła wzdłuż rynku. Istniała na początku XX w. Udało się znaleźć jej opis i zdjęcie. Cenne, bo wcześniej szerzej nieznane są także kroniki budowy przystanków w Kalembinie i Wisłoczance oraz opis i zdjęcia wypadku na stacji w Staroniwie latem 1909 r. – mówi Tomasz Machowski.
Autorzy kilka razy wstrzymywali wysłanie książki do druku, gdyż nowe materiały napływały systematycznie. W efekcie gotową już książkę uzupełniali kilkakrotnie o odkryte ciekawostki. Książka jest debiutem wydawniczym duetu Machowski i Nycz. Została wydrukowana przez wydawnictwo Eurosprinter w ramach cyklu „Najciekawsze linie kolejowe Polski”.
Po kilku tygodniach od wydania pojawiły się już pierwsze opinie czytających. – Jesteśmy zaskoczeni pozytywnymi komentarzami. Odbiorcy książki byli zdziwieni, że zebraliśmy tak wiele materiałów. Bardzo dobre recenzje zbiera ciekawa forma wydawnictwa. Czytelnicy chwalą także różnorodność prawie 600 zdjęć archiwalnych i współczesnych – mówi Grzegorz Nycz.
Autorzy pracują obecnie nad opisem linii Przemyśl – Chyrów – Zagórz – Łupków, jednej z większych inwestycji transportowych Austro-Węgier. Zakończenie prac i druk wydawnictwa zaplanowano za 3-4 lata. Książkę „Koleją z Jasła do Rzeszowa” można nabyć, komunikując się mailowo: grzegorz.nycz@poczta.fm
Rafał Białorucki