Pożar na osiedlu Kosynierów w Przemyślu. Dwie osoby nie żyją
Dziś w nocy w bloku na osiedlu Kosynierów w Przemyślu doszło do tragicznego w skutkach pożaru. Nie żyje dwójka lokatorów mieszkania mieszczącego się na parterze. Z pożaru uratował się syn ofiar.
Ogień wybuchł około godziny 1.30. Jak wiemy z relacji lokatorów bloku, z mieszkania dochodziły się głośne odgłosy. Z wewnątrz było słychać hałasy i wymianę zdań . Sąsiad mieszkający powyżej, spróbował wyjaśnić przyczynę niepokoju w mieszkaniu . Usłyszał wtedy odgłosy wskazujące, że w mieszkaniu była podjęta próba gaszenia zarzewia ognia. Około 10 minut później, kiedy poczuł dym na klatce schodowej wezwał Straż Pożarną. Ogień rozprzestrzeniał się, jednak tak szybko, że jeszcze przed jej przyjazdem, zadymienie na klatce uniemożliwiło ewakuację mieszkańców tą drogą. Dlatego też strażacy lokatorów znajdujących się powyżej płonącego mieszkania, ewakuowali wozami drabinowymi przez balkony.
Akcja gaśnica trwała około godziny, kolejne dwie zajęło oddymianie klatki. W spalonym mieszkaniu odnaleziono dwa ciała starszych osób, których układ mógł wskazywać, że próbowali oni dostać się do okna. Z pożaru ocalał ich syn. W wyniku dymu ucierpiał także sąsiad, który wezwał Straż Pożarną.
Przyczyny pożaru ustali postępowanie prokuratorskie. Małżeństwo, które padło ofiarą pożaru mieszkało w bloku od kilku miesięcy. Zdaniem sąsiadów nie było na nich wcześniej żadnych skarg.
