Czy tak będzie wyglądała żwirownia w Ostrowie? Rewelacyjny projekt przemyskiej studentki [Zdjęcia]

23 września 2015

Przyzwyczailiśmy się już do braku w Przemyślu, jakiegokolwiek kąpieliska. Korzystamy z tego co mamy, czyli najczęściej wybieramy do kąpieli San lub żwirownię w Ostrowie. Ten akwen choć potencjał ma, pozostaje wciąż nie wykorzystany. Jak mogłaby wyglądać ucywilizowana żwirownia, w swojej pracy licencjackiej zaprezentowała absolwentka PWSW Kamila Sęk.

W Przemyślu nie brakuje młodych i zdolnych ludzi. Niejednokrotnie ich pomysły mogłyby ożywić miasto. Tymczasem pozostają one nie wykorzystane, a ich autorzy wyjeżdżają stąd chcąc się dalej rozwijać.

Image00005

Kamila Sęk studentka architektury wnętrz na PWSW w ramach pracy licencjackiej stworzyła projekt obrazujący jak można byłoby wykorzystać obszar żwirowni w Ostrowie – „Strefa konstelacji wodnej”. Wybierając temat, kierowała się przede wszystkim tym, jak bardzo teren ten jest zaniedbany, pomimo potencjału, który można by w pełni wykorzystać. Projekt jej autorstwa jest w pełni zgodny z wytycznymi, jakie otrzymała w Urzędzie Gminy, wśród których znalazł się m.in.: zakaz budowy zarówno budynków, jak i jakichkolwiek obiektów tymczasowych.

Image00002

Projektantka założyła, że większy zbiornik wodny znajdujący się na żwirowni będzie pełnił funkcję szybszego jeziora, po którym bez problemu będą mogły pływać łódki lub żaglówki, tam też przewidziana została dla nich przystań. Drugi zaś mniejszy przeznaczony będzie pod kąpiele wodne, z wydzieloną strefą dla rodzin, w miejscu w którym jest niski spad. Wykorzystana została wyspa, która tam istnieje naturalnie, dwie kolejne zostałyby nasypane. Oba jeziora łączy mostek, na tyle wysoki aby korzystający z łódek i rowerów wodnych mogli bez problemu przepłynąć pod nim. Projekt obrazuje również molo i deptaki, które po zapadnięciu zmroku byłyby podświetlane.

Image00001

W specjalnie wydzielonej części mogłyby powstać boiska, korty tenisowe, plac zabaw dla dzieci lub też siłownia na świeżym powietrzu. Autorka projektu zagospodarowała również obszar pod parking, z którego mogłoby korzystać około 130 kierowców.

W kilku miejscach wydzielone zostały toalety, dodatkowo osłonięte parawanami, tak aby z zachowaniem estetyki były w pełni funkcjonalne.

Image00003

Projektując to miejsce starałam się jedynie uprzątnąć je tak aby nie naruszyć tamtejszej zieleni – opowiada Kamila – jest to obszar dziki i taki powinien w miarę możliwości pozostać. Brałam pod uwagę jedynie materiały ekologiczne, w większości wykorzystałam drewno. Miejsce dla siebie znaleźli by tu również wędkarze. Dzięki ścieżkom rowerowym i deptakom miałoby ono szansę funkcjonować przez cały rok, a nie tylko w sezonie letnim.

Image00004

Projekt obejmuje również ciąg komunikacji do tego miejsca. Przy tak zagospodarowanym terenie skorzystaliby także właściciele okolicznych działek, których atrakcyjność wzrosłaby w tym momencie, co z kolei dałoby możliwość otworzenia gospodarstw agroturystycznych.

Wykorzystany teren żwirowni byłby kolejnym punktem mogącym przyciągnąć turystów do naszego miasta.

Anna Fortuna